Nasza ulotka: Nie korzystaj z dorożek w Krakowie! Nie krzywdź koni!
Właśnie odebraliśmy z drukarni naszą ulotkę – Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt (KSOZ), w której zwracamy się z takim apelem i to nie tylko w języku polskim, ale także: angielskim, niemieckim, francuskim i włoskim. Wyjaśniamy w niej, dlaczego nie należy korzystać z dorożek i dlaczego już od 7 lat jako pierwsza organizacja prozwierzęca, domagamy się likwidacji ruchu dorożek w Krakowie, a także co razem możemy zrobić w tej sprawie.
Jeszcze dziś zaczniemy ją rozdawać na ulicach miasta, a do Państwa zwracamy się o pomoc w jej rozpowszechnieniu. Jeżeli mogą Państwo ją gdzieś powiesić albo wyłożyć w widocznym miejscu, prosimy o kontakt mailowy: ksozkontakt@wp.pl, lub telefoniczny: 501 801 553. Poniżej publikujemy tekst ulotki w polskiej wersji językowej, a wszystkim osobom, które przyczyniły się do jej publikacji, składamy wielkie podziękowania.
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt (KSOZ) apeluje:
Nie korzystaj z dorożek w Krakowie!
Nie krzywdź koni!
– Czy wiesz, gdzie trafiają konie, kiedy nie mają już sił, żeby ciągnąć dorożki z turystami?
– Czy wiesz, że konie pracują nawet w największe upały, bo nie wprowadzono żadnych zakazów pracy koni ze względu na wysokie temperatury?
– Czy wiesz, że zgodnie z regulaminem Urzędu Miasta konie pracują 12 godzin i nie przysługują im żadne przerwy po kolejnych kursach?
– Czy wiesz, że na krakowskich ulicach dochodzi do upadków i wypadków komunikacyjnych z udziałem koni, w tym także śmiertelnych?
– Czy wiesz, że konie, aby dotrzeć do postoju na Rynku, muszą pokonywać po twardej asfaltowej powierzchni w ulicznych korkach nawet kilkunastokilometrowe odległości ze stajni, gdzie zaganiane są potem nocą?
– Czy wiesz, jaki sposób konie są przysposabiane do pracy na krakowskich ulicach?
– Czy wiesz, że Urząd Miasta od lat zleca badania stanu zdrowia koni w Krakowie temu samemu weterynarzowi, który reprezentuje także przewoźników konnych z Morskiego Oka?
– Czy wiesz, w jaki sposób zabezpiecza się konie przed zanieczyszczaniem ulic Krakowa?
– Czy wiesz, dlaczego obywatele nie mają całkowitego wglądu w to, jak naprawdę wygląda życie koni pracujących na Rynku?
– Czy wiesz, że za jeden kurs dorożką (1 godz. 15 minut) trzeba zapłacić organizatorom tego procederu nawet 900 złotych?
– Czy wiesz, że zmuszanie koni do morderczej pracy to nie tradycja, tylko barbarzyństwo?
– Czy wiesz, że w wielu miastach europejskich (np. Rzymie, Barcelonie, Londynie, Paryżu, Brukseli) już zakazano wykorzystywania koni do ciągnięcia dorożek?
– Czy wiesz, że decyzję o wprowadzeniu takiego zakazu w Krakowie może podjąć jego prezydent Aleksander Miszalski i z jakiego powodu tej decyzji nie podejmuje?
Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt (KSOZ) już od 7 lat, jako pierwsza organizacja prozwierzęca, domaga się wprowadzenia całkowitego zakazu ruchu dorożek w Krakowie.
A jak Ty możesz pomóc?
– podpisz naszą petycję: Nie dla wpisania dorożek na listę dziedzictwa kulturowego! (https://www.petycjeonline.com/nie_dla_wpisania_doroek_na…)
– nie wsiadaj do dorożek
– napisz mail do prezydenta Krakowa w tej sprawie: prezydent@um.krakow.pl
Materiał KSOZ – www.ksoz.pl
(przekaż 1,5% na ratowanie zwierząt – nasz KRS: 0000 862 065)