Krakowskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt złożyło dzisiaj (27.06.2022) do prokuratury zawiadomienie o możliwości znęcania się nad końmi dorożkarskimi i niedopełnienia obowiązków przez urzędników miejskich poprzez zmuszanie koni do pracy w tropikalnych warunkach i to nawet pomimo obowiązywania alertów pomarańczowych przed upałami.

W zawiadomieniu do prokuratury stwierdzono m.in., że w ostatnich dniach konie zmuszane są do pracy w temperaturach znacznie przekraczających poziom 30 stopni C w cieniu i poziom 50 stopni C przy podłożu, a zgodnie z regulaminem Urzędu Miasta Krakowa może się to odbywać nawet przez 12 godzin bez zagwarantowanego prawa do przerwy po kolejnych kursach. Zmuszanie koni do pracy w tak tropikalnych warunkach naraża je na utratę zdrowia i życia, na udary i zasłabnięcia.

Na dodatek dzieje się tak nawet pomimo ogłaszanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej alertów drugiego stopnia przed upałami. Władze Krakowa zamiast wprowadzić w takiej sytuacji natychmiastowy zakaz ruchu dorożkarskiego albo je bagatelizują, albo całkowicie lekceważą. W rezultacie podczas poprzednich alertów zezwalano na pracę koni na terenie niemal całego miasta z wyłączeniem Rynku Głównego, a podczas ostatniego, trwającego właśnie alertu zezwala się na kursy dorożek także po jego rozgrzanej jak patelnia płycie.

Tymczasem jak stwierdzono w zawiadomieniu, obowiązujące przepisy ustawowe zabraniają wystawiania zwierzęcia domowego lub gospodarskiego na działanie warunków atmosferycznych, które zagrażają jego zdrowiu lub życiu (art. 6 ust. 2 pkt 17 ustawy o ochronie zwierząt). Co więcej, takie zachowanie uznano za formę znęcania się nad zwierzętami, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech.

W zawiadomieniu podkreślono także, że na terenie Krakowa regularnie dochodzi do różnego rodzaju wypadków z udziałem koni dorożkarskich, w tym także śmiertelnych, jak na ul. Św. Jana, Monte Cassino czy Powstańców.

Przypomnijmy, że Krakowskie Stowarzyszenia Obrony Zwierząt od 5 lat domaga się wprowadzenia całkowitego zakazu wykorzystywania koni dorożkarskich do pracy w Krakowie, podobnego do zakazów, jakie obowiązują już m.in. w Londynie, Paryżu, Rzymie, czy Barcelonie. W tym celu KSOZ wystąpił ostatnio z apelem do Radnych Miasta Krakowa, aby w zapowiedzianym już referendum umożliwili mieszkańcom także podjęcie decyzji w sprawie przyszłości tzw. biznesu dorożkarskiego.

Agnieszka Wypych
Prezes Krakowskiego Stowarzyszenia Obrony Zwierząt